Poziom i pion

Home Wpisy Poziom i pion

Exemple

Poziom i pion


Mam ostatnio przyjemność obserwować budowę drewnianego domu. Majstrzy uwijają się, wykonując swoje prace. Jako laik mogę podziwiać, jak dzisiaj wiele prac wykonują maszyny: piły, wiertaki czy wkrętarki, nie mówiąc już o koparkach, które szybko wykonują prace ziemne. Pamiętam bowiem czasy, kiedy te same czynności ludzie wykonywali ręcznie, beton wyrabiali sami, wykopy robili sami, cięli i rżnęli ręcznie. Ileż wtedy trzeba było mieć sił i wytrwałości, by zbudować choćby mały, drewniany dom.

Dziś praca wygląda zupełnie inaczej. Elektrycznie zasilane betoniarki, wkrętarki czy szlifierki są pod ręką i praca idzie o wiele sprawniej i dokładniej. Praca jest o wiele lżejsza i przyjemniejsza, choć jest to nadal praca wymagająca sił i fachowości. Cóż bowiem znaczy choćby najlepsze narzędzie pracy, jeśli leży gdzieś w kącie nieużywane. Dopiero w ręku robotnika staje się użyteczne i skuteczne. Tak to już jest: dobry fachowiec, który wie jak się daną pracę wykonuje, plus odpowiednie narzędzia dają dobry i pożądany skutek.

Postęp technologiczny w budownictwie jest bardzo widoczny. Zarówno materiały budowlane jak i technologie poszczególnych etapów budowy są dzisiaj zupełnie inne niż kiedyś, przed laty. Są jednak takie narzędzia, które mimo upływu czasu i ogromnych zmian w technice budowlanej są nadal przydatne i wręcz niezastąpione, przy tym proste w konstrukcji, a również w użyciu na budowie czy w czasie remontu. Bez nich ani rusz.

Obserwując na przykład budowę fundamentu widziałem, jak przyjeżdżały betoniarki z gotowym betonem, który tłoczony przez pompę wypełniał szalunki bardzo szybko. Trzeba było jednak wygładzić powierzchnie zalanych betonem ław oraz fundamentów. Wtedy w rękach robotników pojawiła się niezastąpiona od wieków i wciąż tak samo wyglądająca kielnia – jedno z najprostszych narzędzi używanych na wszelkich budowach zarówno małych jak i wielkich obiektów. Trudno byłoby obejść się bez kielni i żaden postęp technologiczny jeszcze długo tego nie zmieni.

Drugim narzędziem niezbędnym i bardzo przydatnym na każdej budowie jest również poziomica, czyli krótsza lub dłuższa listwa ze szklanym okienkiem, dzięki któremu można oznaczać lub sprawdzać zarówno poziom jak i pion. A te wektory są bardzo ważne i trzeba ich bardzo pilnie przestrzegać, budując jakikolwiek obiekt lub konstrukcję. To proste narzędzie mój ojciec nazywał kiedyś z niemiecka „waserwagą” i dzisiaj nie różni się ono zasadniczo od tych używanych całe dziesięciolecia wcześniej.

I tu przypomina mi się historia z budowaniem placu zabaw dla dzieci z kenijskiej wioski Kwademu, w czym miałem okazję uczestniczyć dwa lata temu. Mój przyjaciel i budowlaniec napotkał na problem – otóż nie mieliśmy poziomicy, a była nam ona potrzebna przy budowie platformy dla dzieci. Ku mojemu zaskoczeniu zaproponował on jednak użycie plastikowej, przezroczystej rurki, do której nalał wody i w ten sposób mogliśmy „złapać poziom”. Z pionem ten patent oczywiście nie zadziałał.

Dlaczego piszę dzisiaj o tak banalnych narzędziach jak kielnia czy poziomica? Otóż dlatego, że każdy z nas może stać się w rękach Boga dobrym narzędziem do realizacji Jego celów i planów. Nie musisz być skomplikowaną maszyną, bo może jesteś prostym, zwyczajnym człowiekiem. Ale Pan Bóg może użyć ciebie jak robotnik zwykłej kielni, by wykonać ważne zadanie. Może to być pomoc komuś w potrzebie, zwyczajny czyn miłosierdzia, gest lub słowa serdecznego wsparcia i dodania komuś otuchy. Jeśli to uczynisz komuś tylko dlatego, że jako chrześcijanin uznajesz to za swoją powinność i przywilej, Pan Bóg ucieszy się tobą i będzie cię nadal używał jako swoje proste, ale bardzo skuteczne i przydatne narzędzie.

Poziomica przypomina mi również o naszych dwóch życiowych wektorach: pionie i poziomie. „Utrzymać się w pionie” – oznacza mieć moralno-etyczny kręgosłup i nie zataczać się jak pijany lub chwiejny w poglądach, przekonaniach lub niekonsekwentnym postępowaniu. „Stać na baczność”, czyli w postawie wyprostowanej – oznacza postawę respektu, posłuszeństwa lub gotowości do wykonywania czyichś rozkazów lub poleceń. Czy mamy taką postawę wobec Boga i Jego przykazań oraz nakazów?

Albo jeszcze inne określenie: „człowiek na poziomie”. Jest to fraza określająca człowieka prawego, dobrze wychowanego, który nie zniża się do nędznych i podłych, niskich działań, postaw lub niegodziwego języka. Dobrze jest mieć kulturę osobistą na wysokim poziomie, duchowość na poziomie i taką samą wrażliwość. Utrzymanie poziomu – oznacza stabilność, równowagę, balans – tak potrzebne, by nie powiedzieć niezbędne, w każdej dziedzinie życia. Warto więc mieć w ręku taką duchową poziomicę, czyli Słowo Boże, które wskaże ci w życiu właściwy poziom i konieczny pion. I tego się trzymaj!

Andrzej Seweryn

(andrzej.seweryn@gmail.com)