O pokorze

Home Wpisy O pokorze

Exemple

O pokorze


W ostatnią niedzielę uszanowałem w pełni tzw. ciszę wyborczą i wygłosiłem w naszym kościele kazanie pt. „Pyszny czy pokorny – jaki jestem?”. Temat ten nie miał nic wspólnego z toczącym się procesem wyborów prezydenckich, natomiast zachęcił słuchaczy do pomyślenia o własnej postawie i charakterze. Kościół nasz nie jest bowiem miejscem agitacji politycznej, więc zadawaliśmy sobie raczej pytania dotyczące naszych codziennych wyborów – małych i poważniejszych, które mają wpływ na nasze życie i na naszą przyszłość.

Przygotowując to kazanie wcześniej, chciałem również odpocząć od atmosfery kampanii wyborczej, tym razem krótkiej, więc chyba ostrzejszej niż zwykle i chwilami zbyt brutalnej. Niestety, będziemy musieli się z tą atmosferą zmagać przez kolejne dwa tygodnie aż do drugiej tury.

W swoim życiu byłem wybierany parokrotnie na pewne stanowiska w Kościele Chrześcijan Baptystów, ale nigdy nie prowadziłem żadnej „kampanii wyborczej” na rzecz swojej kandydatury. Demokratyczne reguły są co prawda stosowane w naszej denominacji, ale dla mnie osobiście czymś obcym jest promowanie siebie samego w taki sposób, aby w końcu mnie wybrano. Piastowałem więc parę funkcji bez konieczności autopromocji, wszak uważałem i nadal uważam, że moje miejsce w pracy kościelnej to kwestia Bożego powołania, a nie reguł demokratycznych. I tak się rzeczywiście działo. Nie musiałem z nikim konkurować bezpośrednio, ani też nie dyskredytowałem nikogo, kto potencjalnie pretendował do objęcia tego stanowiska, które w końcu stało się moim udziałem. Za to jestem Panu Bogu bardzo wdzięczny.

W czasie ostatniego niedzielnego nabożeństwa przywoływałem słynne zdanie z Listu Jakuba: „Bóg się pysznym przeciwstawia, lecz pokornych darzy łaską” (4,6). Prawda ta jest obecna w kilku innych miejscach Pisma Świętego, gdzie wspomina się wielu ludzi wielkich, choć bardzo pokornych i posłusznych Bogu, takich jak: Mojżesz, Jan Chrzciciel, Apostoł Paweł czy wreszcie sam Pan Jezus, który kiedyś powiedział do swoich słuchaczy: „Uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” (Mt 11,29).

Taka metoda postępowania i taka cecha charakteru nie ma jednak racji bytu w polityce, choć bardzo szkoda. Brutalne reguły kampanii wyborczych stoją bowiem w jaskrawej sprzeczności z duchem pokory wyrażającej się również w szacunku do drugiego człowieka. Podobnie nieprzydatne w polityce jest również zdanie napisane przez Apostoł Piotra, które brzmi następująco: „Wszyscy przyjmijcie postawę pokory względem siebie nawzajem, gdyż Bóg pysznym się przeciwstawia, a pokornych obdarza łaską (…). Uniżcie się pod mocną ręką Boga” (1 P 5,5-6). Jeśli nie potrafię uszanować innych, których widzę, nie mogę się oszukiwać, że szanuję Boga, którego nie widzę i że jestem Mu posłuszny! Takich standardów Bóg spodziewa się od swoich dzieci. Tylko dlaczego politycy nie mieliby nimi być?

Zanim więc poszliśmy zagłosować, uczyliśmy się w naszym kościele, że ważna jest nie tylko nasza wiedza o Bogu i znajomość Słowa Bożego, ale także nasz charakter: przesiąknięty albo pokorą, albo pychą. Pan Bóg obserwuje nasze życie i nasze postawy, a ponadto reaguje zarówno na pokorę, by pokornych wywyższyć, jak i na pychę, by pysznych poniżyć, przeciwstawić się im bądź nawet ich ukarać.

Nie ma bowiem w sercu człowieka prawdziwej pokory bez miłości do Boga i bliźnich oraz szacunku do autorytetów! Ponadto pokora jest znakiem, że jestem prawdziwym naśladowcą mojego pokornego Zbawiciela! Jeśli natomiast mam serce pyszne, dumne, aroganckie, wyniosłe, zbyt pewne siebie – to oznacza, że jestem świadomym lub nieświadomym naśladowcą, wręcz dzieckiem diabła – ojca nie tylko wszelkiego kłamstwa, ale również buntu i permanentnego nieposłuszeństwa Bogu.

Pokora ma być więc nieodłącznym elementem naszego charakteru, naszej postawy oraz codziennym stylem naszego życia! Przez niekłamaną pokorę wyrażam moją miłość i szacunek do Boga i do innych ludzi, a także do ustanowionych praw i porządków – Bożych i ludzkich! Najwięcej dobra dla ludzkości uczynili bowiem ludzie wielcy w swej pokorze, natomiast najwięcej zła uczynili ludzie pyszni, aroganccy, mający chore ambicje i zbrodnicze plany!

Pan Bóg przeciwstawia się pysznym. Nie chciałbym więc nigdy przeżyć upokorzenia ze strony Boga. Pragnę żyć tak, aby być przez Niego doceniony, wywyższony i móc doświadczyć od Niego przychylności. Bo jeśli Bóg będzie mi się sprzeciwiał, to upokorzy mnie i sprawi, że upadnę bardzo nisko! Kara za pychę jest bardzo bolesna i dotkliwa i może mnie zaprowadzić do piekła.

Pan Bóg w swoim Słowie lojalnie uprzedza nas dzisiaj przed katastrofalnymi skutkami ludzkiej pychy, buty i wyniosłości, zaś Pan Jezus zachęca nas dzisiaj: „Uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokorny sercem”. Drodzy chrześcijanie: bądźmy dobrymi uczniami i posłusznymi naśladowcami naszego pokornego, a przez to wielkiego Zbawcy i Pana!

pastor Andrzej Seweryn

(andrzej.seweryn@gmail.com)

a) Job 22,29-30 – Bóg utrąca pychę, a pokornym zsyła wybawienie,

b) Ps 147,6 – bezbożnych poniża do ziemi, bo są pyszni,

c) Ps 149,4 – Bóg ozdabia pokornych zbawieniem,

d) Przyp 3,34 – pokornym Bóg okazuje przychylność,

d) Przyp 29,23 – pyszni upadają bardzo nisko, pokorni dostępują czci,

e) Mt 23,8-12 – „kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się będzie uniżał – zostanie wywyższony”,

f) 1 P 5,5-6 – „wszyscy przyjmijcie postawę pokory względem siebie nawzajem, gdyż Bóg pysznym….. Uniżcie się pod mocną ręką Boga”.

Jeśli nie potrafię uszanować innych, których widzę, nie mogę się oszukiwać, że szanuję Boga, którego nie widzę i że jestem Mu posłuszny!

Przykład: ten czas ograniczeń jest testem sprawdzającym naszą pokorę!

2. Przykłady ludzi pysznych, których Bóg poniżył:

a) Daniela 4,26-31 – upokorzenie Nebukadnesara: Bóg dał mu 12 miesięcy na opamiętanie – nie skorzystał,

b) Dz 12,21-23 – upokorzenie Heroda Agryppy I (wnuka Heroda Wielkiego) – nie oddał on bowiem chwały Bogu!

c) 1 Sam 10,20-24 – Bóg wywyższa pokornego Saula i czyni go królem Izraela,

     1 Sam 15,9-12 – Saul staje się pysznym,

     1 Sam 15,13-23 – Bóg odrzuca Saula i pozbawia go tronu (zginął w bitwie)

3. Pokora – cnotą i wyróżnikiem prawdziwych dzieci Boga:

a) Mojżesz – najpokorniejszy człowiek na ziemi (Liczb – 4M 12,3) – wywyższony przez Boga jako zakonodawca i wielki duchowy przywódca Izraela,

b) Jan Chrzciciel – J 3,30 – największy z proroków w opinii Pana Jezusa

c) Ap. Paweł – 1 Kor 2,1-5 – nieśmiały i niepewny,

                           1 Kor 8,13 – gotowy na poświęcenia dla dobra braci.

d) Pan Jezus: „Uczcie się ode mnie, że jestem cichy (albo: łagodności – NP) i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” (Mt 11,29

4. WNIOSKI:

– ważna jest nie tylko nasza wiedza o Bogu i znajomość Słowa Bożego, ale także nasz charakter: przesiąknięty albo pokorą, albo pychą,

– Pan Bóg obserwuje mnie i ciebie i reaguje zarówno na pokorę (by wywyższyć) jak i na pychę (by poniżyć, przeciwstawić się bądź ukarać),

– nie ma pokory bez miłości do Boga i bliźnich oraz szacunku do autorytetów!

– pokora znakiem, że jestem prawdziwym naśladowcą mojego pokornego Zbawiciela!

– pokora zapewnia nam ukojenie duszy!

– jeśli natomiast mam serce pyszne, dumne, aroganckie, wyniosłe, zbyt pewne siebie – to oznacza, że jestem świadomym lub nieświadomym naśladowcą/dzieckiem diabła – ojca nie tylko wszelkiego kłamstwa, ale również buntu i permanentnego nieposłuszeństwa Bogu.

– pokora ma być więc nieodłącznym elementem naszego charakteru/postawy oraz stylem naszego życia!

– przez niekłamaną pokorę wyrażam moją miłość i szacunek do Boga i do innych ludzi, a także do ustanowionych praw i porządków – Bożych i ludzkich!

– pokora nie ma nic wspólnego z kompleksem niższości czy nieudacznictwem, niewiarą w siebie czy też niskim poczuciem wartości,

– tylko pokora prowadzi do wywyższenia i chwały, uznania i prawdziwej wielkości! Najwięcej dobra dla ludzkości uczynili ludzie wielcy w swej pokorze, natomiast najwięcej zła uczynili ludzie pyszni, aroganccy, mający chore ambicje i zbrodnicze plany!

– Nie chciałbym nigdy przeżyć upokorzenia ze strony Boga. Pragnę żyć tak, aby być przez Niego doceniony, wywyższony, móc doświadczyć od Niego przychylności, być przyozdobionym zbawieniem i łaską.

– Bo jeśli Bóg będzie mi się sprzeciwiał, to upokorzy mnie i sprawi, że upadnę bardzo nisko! Kara za pychę jest bardzo bolesna i dotkliwa i może mnie zaprowadzić do piekła.

– Pan Bóg w swoim Słowie lojalnie uprzedza nas dzisiaj przed katastrofalnymi skutkami ludzkiej pychy, buty i wyniosłości, zaś Pan Jezus zachęca nas dzisiaj: „Uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokorny sercem”. Bądźmy dobrymi uczniami i posłusznymi naśladowcami naszego pokornego, a przez to wielkiego i uwielbionego przez Boga – naszego Zbawcy i Pana!