Siej dobro

Home Wpisy Siej dobro

Exemple

Siej dobro


To był bardzo miły wieczór spędzony z ludźmi dobrej woli. Szczególnie cenne było to, że bardzo młodzi ludzie odkryli w sobie pasję świadczenia dobra swojemu koledze, który walczy z chorobą nowotworową. Tydzień temu, w czwartek 19 października, w Miejskim Domu Kultury w Szczytnie odbył się koncert charytatywny dla Adama, którego pomysłodawcami byli nauczyciele i uczniowie jednej ze szczycieńskich szkół. Czuliśmy się zaszczyceni, kiedy poproszono nas o współudział w tym szlachetnym przedsięwzięciu i dlatego wraz z przedstawicielami Zboru Kościoła Chrześcijan Baptystów w Szczytnie włączyliśmy się do przygotowań tego wydarzenia.

Jako uczestnik byłem pod silnym wrażeniem młodych ludzi, którzy pod kierunkiem swoich nauczycieli przygotowali ten koncert i zaangażowali się mocno w jego organizację oraz ciekawy program. Niektórzy wykorzystali swoje talenty wokalne, które zaowocowały wykonaniem piosenek o różnej tematyce, co pokazało nam jak zdolną i utalentowaną młodzież mamy w naszym mieście. Inni przygotowali swoje prace plastyczne, które zostały potem zlicytowane i zasiliły zbiórkę na rzecz wsparcia leczenia Adama. Z uznaniem odnotowuję konferansjerkę dwóch zdolnych dziewcząt, które sprawnie i z wdziękiem poprowadziły zarówno koncert jak i licytację różnych przedmiotów, a także innych ofert promocyjnych, które zaproponowali dorośli mieszkańcy naszego miasta oraz lokalni biznesmeni.

Mimo, że należymy już do „starszej młodzieży”, to jednak zostaliśmy z żoną zaproszeni do udziału w koncercie i do wykonania jednego utworu w duecie. Wybraliśmy na tę szczególną okazję piosenkę, której refren w adekwatny sposób nawiązywał do tej niezwykłej okoliczności charytatywnej. Oto słowa tego refrenu:

„Siej dobro, współczucie siej.

Siej życzliwość, wiarę siej.

Słowa są jak woda, jeśli miłość w nich.

Będziesz zbierał miłość, o czym wciąż w sercu śnisz.

Siej dobro”.

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej zła, a coraz mniej dobra. Złe wiadomości – to dobre wiadomości, na których można zarobić. Tak funkcjonują współczesne media, gdzie z takim trudem można znaleźć dobre wiadomości i pozytywne przesłania, gdzie pomija się szlachetne inicjatywy i pozytywne wydarzenia, a promuje wydarzenia złe, niebezpieczne bądź wręcz skandaliczne. Tym większą wartość mają takie właśnie wydarzenia jak koncerty i inne inicjatywy charytatywne, które zachęcają nas do bezinteresownego okazywania dobra i hojności serca. Okazuje się bowiem, że w ludzkich sercach tkwią pokłady dobra, współczucia i życzliwości, o które zresztą coraz trudniej. Należy je tylko rozbudzić, dając osobisty przykład zaangażowania i bezinteresownej solidarności z kimś, kto naszego dobra potrzebuje.

Pewna moja sędziwa znajoma, która już nie żyje, a była chodzącym dobrem i życzliwością, o jej głębokiej wierze nie wspominając, powiedziała mi kiedyś tak: „Wiesz Andrzejku, ja przez całe życie starałam się czynić dobro i nie krzywdzić ludzi i wiesz co? Dobro wraca do mnie. Mam wspaniałe i troskliwe dzieci, mam wiele sióstr i braci w wierze w moim kościele i czuję wyraźnie dobroć okazywaną mi przez tak wielu ludzi. Pamiętaj: dobro wraca – jak powracająca fala”. To była piękna, życiowa lekcja, którą zapamiętałem, bo ta bogobojna kobieta pokazała całym swoim życiem, co to znaczy w praktyce siać dobro, życzliwość i współczucie.

Pan Jezus powiedział kiedyś: „Jak chcecie, aby wam ludzie czynili, tak wy im czyńcie” (Ewangelia Łukasza 6,31). Jest to tzw. złota zasada, którą starają się wprowadzać w życie wszyscy ludzie dobrej woli, a ludzie wierzący w szczególności. Szczęśliwymi są zatem ci ludzie, którzy w niewymuszony sposób sieją dobro i życzliwość wokół siebie. Oby tylko ich przykład okazał się „zaraźliwy”, doceniany przez innych i naśladowany przez wielu! Bo „bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać, aniżeli brać” – jak czytamy w księdze Dziejów Apostolskich (20,35c). Na przekór naszej często roszczeniowej postawy egoizmu i koncentrowania się na sobie oraz na swoich własnych potrzebach.

I na koniec jeszcze jedna ważna myśl. Jeśli nie dobro to co? Czy mamy siać zło, nieżyczliwość, brak współczucia i wrogość? Czy to czyni ludzi szczęśliwymi? Nie, bo oni czynią krzywdę nie tylko innym, ale przede wszystkim samym sobie. Zło bowiem, jak i dobro, również powraca jak fala. „Bo kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie” – jak powiedział Pan Jezus w Ogrodzie Getsemane (Ewangelia Mateusza 26,52). Pamiętajmy o tym. Pochowajmy nasze miecze i siejmy dobro!

Andrzej Seweryn

andrzej.seweryn@gmail.com