Ważne słowo: NIE

Home Wpisy Ważne słowo: NIE

Exemple

Ważne słowo: NIE


Istnieją w każdym języku słowa ważne, ważkie i znaczące, a których użycie ma swoje mniej lub bardziej doniosłe konsekwencje. Każdy ludzki język ma między innymi dwa takie słowa. Brzmią one: TAK i NIE. Dziś słów kilka o tym drugim – słowie ważnym i paskudnym zarazem, w zależności od tego, w jakim kontekście je wypowiadamy.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że ponosimy odpowiedzialność za nasze słowa i dlatego powinniśmy zwykle uważać na to, co mówimy. Jako ludzie rozumni i niekoniecznie jako chrześcijanie mamy wpojone pewne uniwersalne i pozytywne wartości, które są dla nas ważne i które określają nasze człowieczeństwo. Dlatego też jesteśmy zobligowani do tego, by na wszelką podłość ludzką mówić: NIE! To samo dotyczy wszelkiej niesprawiedliwości, krzywdy, każdej niemoralnej propozycji czy podłej intrygi. Jako ludzie sumienia mamy obowiązek za każdym razem powiedzieć: NIE! Wyrazić w ten sposób naszą niezgodę i od tego, co niegodne, nieludzkie i podłe – trzymać się po prostu z daleka.

W obecnych czasach, tak bardzo zdominowanych przez zło, niesprawiedliwość i ludzką małość, mówienie NIE wymaga odwagi, a także głęboko zakorzenionej w sercu motywacji. Może ona mieć podłoże chrześcijańskie jak też humanistyczne lub wynikające z dobrego wychowania albo nabytych manier. Warto jednak mieć tę cywilną odwagę i bezkompromisowość wobec zła, którego i tak jest zdecydowanie za dużo w otaczającym nas świecie. Na konformizm i bierność nie możemy sobie po prostu pozwolić. Choćby ze względu na sumienie, które stoi na straży naszej ludzkiej godności.

Słowo NIE może być jednak również słowem paskudnym i niebezpiecznym. Jest bowiem coś takiego w człowieku, że od najmłodszych lat jest skłonny do buntu i sprzeciwu. Już maleńkie dzieci potrafią terroryzować swoich rodziców i na każdy ich zakaz czy ograniczenie krzyczeć NIE! Kulminacyjny okres buntu okazują swoim rodzicom i dziadkom nastoletni chłopcy i dziewczynki, którzy w bardzo agresywny sposób potrafią powiedzieć NIE choćby dla zasady, a jednocześnie bez głębszego uzasadnienia. Czasem i oni mają rację, ale ich sprzeciw wobec wszystkich innych racji wystawia na wielką próbę cierpliwość oraz wyrozumiałość ich rodziców, opiekunów czy wychowawców. Na szczęście jest to „choroba, z której się wyrasta”.

Najniebezpieczniejszym użyciem tego słowa jest jednak mówienie NIE w sytuacjach, kiedy na różne sposoby przemawia do nas sam Pan Bóg. Bunt i sprzeciw wobec Stwórcy oraz Jego woli jest przypadłością ludzi w różnym wieku i na różnym etapie życiowego doświadczenia. Jest coś takiego w nas, co sprawia, że wobec swojego Ojca w niebie zachowujemy się czasem jak nieposłuszne dzieci lub rozwydrzone nastolatki.

Musimy pamiętać, że tego rodzaju postawa ma swoje dość poważne konsekwencje, których musimy być świadomi. Widzimy to wyraźnie na przykładzie zaczerpniętym z Pisma Świętego. W Księdze Jeremiasza czytamy, że naród Boży na przełomie VII i VI w. p. n. e. popadł w bałwochwalstwo i odstępstwo od swojego Boga. Mieli serca krnąbrne i przekorne (5,23), obrócili się do Boga plecami (2,27), pogardzili słowem Boga i Jego proroka (6,10), nie chcieli Go znać i w końcu stali się niezdolni, aby się nawrócić (9,4). Wiele razy i bardzo świadomie powiedzieli Bogu: NIE!

Konsekwencją ich postawy stało się Boże NIE, które zabrzmiało w ich uszach następująco: „Oto sprowadzę na nich nieszczęście, z którego nie będą mogli się wydostać, a gdy będą wołać do mnie, nie wysłucham ich” – powiedział Pan Bóg (11,11). A do proroka Jeremiasza Bóg powiedział: „Nie wstawiaj się za tym ludem ani nie zanoś za nich błagania ani modlitwy, albowiem nie wysłucham ich” (11,14).

Nasz Stwórca jest cierpliwy i wyrozumiały, ale kiedy ktoś staje się świadomym buntownikiem i żyje w stanie permanentnej wojny z Bogiem, może spodziewać się nieszczęścia i Bożego gniewu. Dlatego też chcę w tym miejscu przypomnieć, co apostoł Paweł napisał w jednym ze swoich listów, a co jest bardzo poważnym ostrzeżeniem dla wszystkich chrześcijan również i dzisiaj. Wyrażając troskę o nasze dobre relacje z Bogiem napisał, że Pan Jezus wymierzy karę w ogniu płomienistym „tym, którzy nie znają Boga oraz tym, którzy nie są posłuszni ewangelii” (2 Tes. 1,8).

Drogi Czytelniku! Na wszelkie zło i niesprawiedliwość reaguj swoim zdecydowanym NIE! Taka postawa będzie zawsze słuszna i godna szacunku. Ale jednocześnie pamiętaj, abyś w swoim życiu nie był duchowym buntownikiem i nie narażał się na Boży gniew. Nigdy więc nie mów Panu Bogu: NIE!

Andrzej Seweryn